Nutrigenomika – jedzenie a DNA
Do tej pory wiadomo było, że dieta ma ogromny wpływ na zdrowie. Monotematyczna, wysokobiałkowa czy wysoko-tłuszczowa nie jest dla nas najlepsza. Ubogie w niezbędne mikro- i makroelementy przyczyniają się do osłabienia ogólnej kondycji fizycznej. Bogate we wszystkie składniki odżywcze gwarantują prawidłową pracę organizmu i sprzyjają zdrowiu, zaś dieta obfita w wysoko-przetworzone pokarmy i dodatki do żywności niszczy organizm.
Wiadomo – składniki takie jak witaminy czy probiotyki – są bardzo korzystne bowiem zaspokajają naturalne potrzeby organizmu. W naszym ciele zachodzą jednocześnie miliony reakcji chemicznych, większość z udziałem enzymów (które są białkami) i wymagają do prawidłowego funkcojowania jonów metali jak żelazo czy mangan, oraz witamin i innych składników. Jeśli dieta zaspokaja zapotrzebowanie na wszystkie niezbędne składniki odżywcze – wtedy organizm działa prawidłowo.
Okazuje się, że znaczenie naszego żywienia jest jeszcze głębsze. Nowotwory, wydzielanie hormonów, nastrój, schorzenia skóry czy narządów, a także piękna cera, włosy, wzrok i inne cechy mogą zależeć od diety, lecz tym razem zrozumienie tego zjawiska zeszło do najgłębszych warstw naszego ciała.
Obserwowano zależności pomiędzy spożywanymi pokarmami i zmianami pewnych cech fizycznych oraz metabolicznych. Stwierdzono, że zależność istnieje. Co więcej – istnieje silny związek pomiędzy naszymi DNA i genami a dietą. Tak narodziła się nutrigenomika.
Znaleziono dowody na to, że składniki naszej żywności odgrywają większą rolę w ciele niż tylko brak lub nadmiar witamin, węglowodanów czy tłuszczy. Nie chodzi tutaj tylko o objawy takie jak wypadanie włosów czy kurza ślepota. Chodzi o fakt, że jedzenie może zmieniać nasze DNA! A nasze DNA ma wpływ na to jak przyswajamy to, co jemy…
Jak to się dzieje, że jedzenie wpływa na DNA?
Dość duża ilość mikro- i makroelementów, witamin, jonów metali wchodzi w skład enzymów lub powoduje że mogą one działać. A zatem brak tych składników hamuje reakcje – enzymy stają się nieaktywne.
W tej chwili, choć nie jesteś tego świadom, produkujesz, używasz i degenerujesz miliony białek, z których lwia część to enzymy. Są to cząsteczki, bez których nie jesteś w stanie żyć. To one prowadzą proces oddychania, odżywiania, obrony organizmu, wzmagają lub hamują wydzielanie hormonów czy innych enzymów. Zajrzyjmy jednak głębiej.
Centrum praktycznie każdej komórki (z wyjątkiem czerwonych krwinek) stanowi jądro komórkowe, które zawiera DNA. To dzięki swojemu DNA masz taki kolor oczu jaki masz, kształt nosa, podatność na niektóre schorzenia itp.
W komórce zachodzi proces kopiowania DNA, czyli replikacja. Jest on bardzo skomplikowany i wymaga do prawidłowego przebiegu wielu enzymów. Jedne z nich kopiują, inne sprawdzają czy nie ma błędów, a jeszcze inne te błędy naprawiają. Nie wspomnę o tych wszystkich, dzięki którym wiadomo gdzie zacząć kopiowanie, gdzie skończyć, co skopiować, a co nie 😉
Wiele z enzymów, które biorą udział w replikacji, ma w swojej strukturze np. jony cynku. Inne wymagają do działania innych jonów lub witamin. Tak więc dieta uboga w te składniki może prowadzić do spadku ilości enzymu. Replikacja staje się wolniejsza. Wiele błędów w skopiowanym DNA przechodzi do następnych komórek.
Replikacja zachodzi po to, aby komórka mogła się podzielić i utworzyć nowe komórki. Ten proces przebiega w Twoim ciele bezustannie. Jeśli więc jedna komóra zawiera wiele błędów, po jakimś czasie pojawia się spora liczba komórek potomnych, a każda z nich także zawiera takie błędy. W najgorszym wypadku pojawia się nowotwór. W najlepszym – nic się nie dzieje, bo błędy nie wywołały mutacji.
Oprócz replikacji, czyli kopiowania DNA, wykazujemy jeszcze kilka ważnych procesów życiowych związanych z DNA. Bowiem w DNA zapisane są nasze geny.
Gen to fragment DNA, który koduje białko (np: enzym). Aby ten enzym powstał, najpierw DNA jest przepisywane na RNA (czyli inny kwas nukleinowy) w procesie transkrypcji. Potem, RNA jest tłumaczone na język aminokwasów – i powstaje białko (translacja).
Wiele etapów transkrypcji – np. miejsce „start” dla przepisywania DNA na RNA jest specyficznie oznaczone. Enzym, który rozpoznaje to miejsce wymaga do prawidłowego działania np witaminy D. Co jeśli tej witaminy brakuje? Nie powstaje białko-enzym, odpowiedzialne za jeden z miliona procesów zachodzących w ciele. Dla nas znaczy to tyle, że nie ujawnia się jakaś cecha organizmu.
Wzrost, wzrok czy prostata?
Z jednej strony może nastąpić zahamowanie produkcji jednego z białek, np. odpowiedzialnego za trawienie któregoś z cukrów. Z drugiej możemy mieć w diecie za dużo któregoś ze składników i dochodzi np. do silnego pobudzenia wzrostu w okresie dojrzewania. Miejsc, gdzie w ciele niezbędne są składniki dostarczane z pokarmem, jest bardzo wiele.
Nasze dzieci
Dieta może zatem prowadzić do zmian w naszym DNA. Stąd możliwe są przystosowania pokarmowe, zanik jednych cech a pojawienie się innych, lecz ten proces trwa u człowieka tysiące lat. Jednak jeśli bardzo źle się odżywiamy i dochodzi w naszym DNA do uszkodzeń, może to doprowadzić do ujawnienia się tych uszkodzeń u naszych dzieci, ponieważ my przekazujemy im nasz kod genetyczny, Stąd tak ważne jest zdrowe odżywianie się przez całe życie, a nie tylko w okresie ciąży.
Nutrigenomika kończy podstawówkę
Jest bardzo młoda nauka, jednak już ma swoje pierwsze kroki i obiecujące osiągnięcia. Dostosowanie diety osobom chorym na cukrzycę czy fenyloketonurię jest żywym przykładem. Eliminuje się z diety składniki, które nasilają lub wywołują objawy choroby. Być może kiedyś niektóre schorzenia będzie można skutecznie leczyć dietą?
Przeróżne, dostępne na rynku suplementy diety – z owoców, soków, ziół, mają głównie za zadanie kompleksowo odżywić nasz organizm, ponieważ współczesne pokarmy, owoce i warzywa nie zawierają już tak wiele witamin i składników mineralnych. Dzieje się tak dlatego, że coraz szerzej wykorzystuje się organizmy modyfikowane genetycznie, a gleby wskutek intensywnej eksploatacji jałowieją.
Za cel nutrigenomiki postawiono tak głębokie poznanie mechanizmów łączących DNA i żywność, aż możliwe stanie się opracowywanie indywidualnych strategii żywienia, zgodnych z naszym ciałem, pozwalających na ekspresję jednych genów i hamowanie innych, leczenie oraz trzymanie zdrowia w dobrej kondycji.
Bardzo ciekawy artykuł. Piszesz, że „Jeśli więc jedna komóra zawiera wiele błędów, po jakimś czasie pojawia się spora liczba komórek potomnych, a każda z nich także zawiera takie błędy.” Czy jest możliwość cofnięcia tych błędów? Czy jest możliwość naprawy DNA? Jak te błędy mają się do zmieniajacego się z wiekiem wygladu u ludzi lub bardzo dużej wady wzroku (kiedy miałam 10 lat zaczełam nosic okulary, wada pogaraszała sie z czasem, dzis mam -9 i -8)
Czy mozna te wszystkie błędy w DNA cofnąć dietą?
„Czy jest możliwość cofnięcia tych błędów?”
Na etapie na którym błędy powstają działają enzymy naprawcze. Czego one nie wylapią, przechodzi dalej, do komórek potomych. Jeśli uszkodzenie sposowodowało zminę zapisu w DNA – otrzymujemy tzw. mutację. Te ponoć się nie cofają, ale są plany aby takie fragmenty DNA zastępować prawidłowymi (istnieją tego typu terpaie przy niektórych wadach wrodzonych).
Z moją wiedzą mogę powiedzieć tylko tyle – nie mam na ten temat więcej danych, ale niektore rzeczxy nawet naukowcom się nie śniły 😉 Co do wad wzroku – o ile nie są wadą genetyczną (czyli jeślie nie rodzimy się już ze słabym wzrokiem, ale jest dobry a następnie pogarsza się w pewnym momencie) – istnieją metody leczenia. Szczerze polecam metodę Batesa.
„Jak te błędy mają się do zmieniajacego się z wiekiem wygladu u ludzi(…)?”
Organizm teoretycznie móglby być nieśmiertelny. Kłopot w tym, że wszystko się z czasem zużywa – maleje aktywność różnych enzymów, skóra wiotczeje, pojawiają się zmarszczki. Ciało przestaje pracować tak samo wydajnie jak w „latach mlodości”, gdyż brakuje odpowiednich enzymow, są mniej wydajne itp. Blędy w DNA powstające we wcześniejszych latach przyspieszają ten proces – jeśli wcześniej spada ilość jakiegoś enzymu na skutek mutacji – wtedy pojawiają się np. choroby.
„Czy mozna te wszystkie błędy w DNA cofnąć dietą?”
Jeszcze nie wiadomo. Błędów jako takich pewnie nie. Natomiast organizm cały czas produkuje nowe komórki. Jeśli odpowiednia dieta dostarczy organizmowi składniki niezbędne do produkcji i działania konkretnych enzymów – wtedy zdrowe komórki będą go więcej produkować. Myślę że chodzi ponownie o niwelowanie pewnych skutków ubocznych, ale w dość „naturalny” sposób.
Docelowo nutrigenomika ma na celu w przyszłości dobieranie diety bezpośrednio do konkretnego pacjenta pod kątem jego profilu genetycznego. Czyli najpierw poznany zostanie genom konkretnego człowieka a następnie na jego podstawie tak ustawiona dieta, by zapewnić optymalną produkcję niezbędnych związków. W ten sposób można zmniejszyć objawy pewnych chorób. Oczywiście to są plany – aczkolwiek bardzo ciekawe pouczające 🙂